W 1972r powstał Zakład Włókienniczy, który był jednym z największych w kraju. Znajdował się na terenie ówczesnego województwa katowickiego.
Pracowało w nim ponad 1000 osób, z czego przewagę stanowiły kobiety.Połowa produkcji trafiała na zagraniczne rynki i nie mam tu na myśli Demoludów jeno.
Jednym z odbiorców była między innymi Francja!
Towary miały taką renomę, że kiedy ludzie dostawali cynk, że będzie rzut, przed sklepami ustawiały się gigantyczne kolejki. Nie były to ubrania tanie, ale miały tak dobrą jakość, że zapewne część ludzi do dziś ma w szafach jakieś swetry czy bluzki wytworzone w tym właśnie miejscu.
Ja nie mam - szukałam ;)
W chwili obecnej budynek stoi samotnie i jest miejscem spotkań miejscowych degustatorów wyskokowych trunków.
Komentarze
Prześlij komentarz